16 listopada 2005
12:00
Madonna powraca do korzeni
Setki fanów Madonny ustawiły się w poniedziałek w kolejce po jeden z 200 darmowych biletów na występ piosenkarki w londyńskim klubie.
Specjalny koncert promujący najnowszą jej płytę „Confessions On A Dance Floor” Królowa Popu zagrała na scenie londyńskiego klubu, w tym samym gdzie stawiała swoje pierwsze artystyczne kroki ponad 22 lata temu czyli w 1983 roku. Niezwykły koncert odbył się we wtorek, 15 listopada w klubie Koko na północy Londynu.
Szczęśliwcy, którym udało się zdobyć bilety na wtorkowy koncert, natychmiast ustawili się w drugiej kolejce do wejścia, aby zapewnić sobie dobre miejsca na sali.
24-letnia Kimberly Van Pinxteren przyjechała na koncert aż z Holandii, ale twierdzi, że koncert Madonny jest wart wszelkich poświęceń. "Kiedy dowiedziałam się o biletach, natychmiast przyjechałam tutaj z Amsterdamu. To długa podróż, ale było warto. Madonna jest moją idolką – w ubiegłym roku widziałam ją na żywo aż 12 razy. Jej muzyka jest cudowna, wizerunek wspaniały i nigdy dotąd nie wyglądała tak dobrze"
Specjalny koncert promujący najnowszą jej płytę „Confessions On A Dance Floor” Królowa Popu zagrała na scenie londyńskiego klubu, w tym samym gdzie stawiała swoje pierwsze artystyczne kroki ponad 22 lata temu czyli w 1983 roku. Niezwykły koncert odbył się we wtorek, 15 listopada w klubie Koko na północy Londynu.
Szczęśliwcy, którym udało się zdobyć bilety na wtorkowy koncert, natychmiast ustawili się w drugiej kolejce do wejścia, aby zapewnić sobie dobre miejsca na sali.
24-letnia Kimberly Van Pinxteren przyjechała na koncert aż z Holandii, ale twierdzi, że koncert Madonny jest wart wszelkich poświęceń. "Kiedy dowiedziałam się o biletach, natychmiast przyjechałam tutaj z Amsterdamu. To długa podróż, ale było warto. Madonna jest moją idolką – w ubiegłym roku widziałam ją na żywo aż 12 razy. Jej muzyka jest cudowna, wizerunek wspaniały i nigdy dotąd nie wyglądała tak dobrze"
reklama