Emeli Sandé powraca z nowym singlem
Emeli Sandé zapowiedziała premierę nowego singla. Piosenka ukaże się 16 września i będzie promowała nadchodzący album artystki.
Kiedy słyszysz nową muzykę Emeli Sandé tylko jedno słowo przychodzi na myśl. To słowo jest odczuwalne w każdej nucie, w każdym słowie, jest obecne nawet w momentach ciszy. To słowo to: WOLNOŚĆ. Wynikiem tego uczucia wolności jest najnowszy singiel Emeli Sandé zatytułowany "Hurts". To utwór, który dotyka problemów serca i duszy, bólu i radości odkupienia. Sandé śpiewa: You could at least try look at me/ Man oh man what a tragedy/ Bang bang there goes paradise….Baby I’m not made of stone, it hurts/ Loving you the way I do, it hurts. Producentami oraz współautorami tekstu są Mac & Phil [Miguel, Naughty Boy]. Zapowiedź możecie obejrzeć na stronie artystki: http://www.emelisande.com.
Wiele się wydarzyło w życiu Sandé w przeciągu ostatnich czterech lat od momentu ogromnego sukcesu, jakim była premiera jej debiutanckiego albumu "Our Version Of Events". Krążek ten był nie tylko najlepiej sprzedającym się albumem w roku 2012 i drugim najlepiej sprzedającym się za rok 2013, ale także otrzymał status siedmiokrotnej Platyny i sprzedał się w ponad 4,6 billionów kopii na świecie. Sandé otrzymała wiele nagród, w tym trzy razy Brit Awards (Critics Choice, Best Album, Female Solo) a także nagrody magazynów: Q Magazine, Elle, Harpers and GQ.
Pod koniec 2013 roku Sandé była wyczerpana a stres, który jej towarzyszył przekładał się na jej bliskie relacje „Brzmi to trochę dramatycznie ale chciałam zniknąć. Czułam się przygnieciona wrażeniem, że wszystko zmierzało ku końcowi. I powoli tak się stawało.…. .” Obecnie Sandé otworzyła się, odżyła i wróciła silniejsza niż kiedykolwiek. „W przeszłości czułam się jak szybkowar czekający na zepsucie. Musiałam zatrzymać się, przyjrzeć się sobie i zdać sobie sprawę kim naprawdę jestem. To była najważniejsza lekcja dla mnie, nauczyłam się co to znaczy czuć się ze sobą komfortowo oraz co chcę przekazać.”
‘’Hurts’’ oraz pozostałe utwory z nadchodzącego albumu Sandé wyznaczają nowy rozdział w jej życiu. „Jestem dumna z pierwszego albumu i wdzięczna losowi za doświadczenia z tamtego okresu ale teraz jestem znacznie bardziej szczęśliwa z nowym albumem i w miejscu gdzie się znajduję.”