
RECENZJA: Bryan Adams - "Shine A Light"
Czy wśród zgromadzonych jest choć jedna osoba, która nie kojarzy Bryana Adamsa? Brytyjczyk jest na scenie od ponad 40 lat i właśnie wydał swój czternasty w karierze album. Czy mimo upływu czasu muzykowi nadal dobrze idzie tworzenie hitów?
Przyznaję, że Bryan Adams to jeden z tych artystów, których twórczość znam bardzo wybiórczo, przede wszystkim za sprawą radiowych hitów, do tej pory nigdy jednak nie miałam okazji sięgnąć po cały album, choć kilka razy próbowałam w 2015 roku. Udało się to jednak dopiero przy tegorocznej premierze „Shine A Light”. Już pierwsze dźwięki tego utworu dają znać, że oto mamy do czynienia z typowym przebojem. Utwór jest pełen energii i chwytliwych melodii. Nie dorównuje może takim hitom jak „Here I am” czy „Summer of 69”, ale jest całkiem pozytywne. W klimacie spokojnej ballady utrzymana jest zaśpiewana wspólnie z Jennifer Lopez piosenka „That’s How Strong Our Love Is”, głosy artystów świetnie ze sobą współgrają. Numer trzy to niezobowiązujące. „Part Friday Night, Part Sunday Morning” to gitarowy lekki utworek, nadający się rzeczywiście na imprezę, można i potupać nóżką i porozmawiać, a przy tym nabiera ciekawego tempa przy refrenie. „Driving Under the Influence Of Love” zaczyna się od iście rock'n'rollowego pazura. Po nim następuje przyjemne gitarowe „All or Nothing”. Do lat 80. przeniesie nas zaś „No Time for Love”, które idealnie nada się do tańczenia. Spokojniej, a nawet nieco nastrojowo jest w „Talk to Me”, rockowo robi się za to przy „Last Night on Earth”. Zbliżając się do końca albumu czeka nas jeszcze między innymi „Nobody’s Girl”, całkiem zgrabne i miłe dla ucha. Na koniec dostaniemy wisienkę na torcie w postaci coveru „Whiskey in the Jar”. Wybór kompozycji może być nieco zaskakujący, ale ostatecznie efekt jest całkiem udany.
Płyty słucha się przyjemnie, choć prawdopodobieństwo, że zapamiętamy któryś z numerów na dłużej jest stosunkowo niskie. Płyta jest spójna i jednorodna, co sprawia, że czasami utwory sklejają się w jedno, ale w ogólnym rozrachunku to naprawdę przyjemny album, który może stanowić ścieżkę dźwiękową do wielu codziennych czynności, którym doda nutki optymizmu.
Tracklista:
1. "Shine A Light"
2. "That's How Strong Our Love Is" ft. Jennifer Lopez
3. "Part Friday Night, Part Sunday Morning"
4."Driving Under the Influence Of Love"
5. "All or Nothing"
6. "No Time for Love"
7. "I Could Get Used to This"
8. "Talk to Me"
9. "The Last Night on Earth"
10. "Nobody's Girl"
11. "Don't Look Back"
12. "Whiskey in the Jar"
Autor recenzji: Monika Matura
Warto posłuchać: "Shine a light", "That's How Strong Our Love Is", "Talk to Me"
Ocena: 4/6