19 czerwca 2007
01:29
Info

BUBLE, KRALL, COLE KOCHAJĄ ELLE FITZGERALD
Na jednym albumie możemy usłyszeć takie gwiazdy jak Michael Buble, Natalie Cole, Chaka Khan, Gladys Knight, Diana Krall, Etta James, k.d. lang, Queen Latifah, Ledisi, Dianne Reeves, Linda Ronstadt czy Lizz Wright.
Jaki cel zjednoczył tych wyjątkowych artystów pod wspólną banderą? Hołd! Hołd złożony najwybitnieszej jazzowej wokalistce wszechczasów, Elli Fitzgerald! Każdy, kto staje dziś na scenie, aby zaśpiewać dla jazzowej publiczności, coś jej zawdzięcza, w mniejszym lub większym stopniu. Zresztą nie tylko muzycy jazzowi, deklarują swoją miłość dla wielkiej Elli, na płycie „We All Love Ella” słyszymy także artystów związanych ze sceną pop, soul i hip hopem. Wszyscy oni celebrują pamięć wokalistki, która spędziła na scenie pięćdziesiąt lat życia, zdobyła trzynaście nagród Grammy i sprzedała ponad czterdzieści milionów płyt!
Album „We All Love Ella” jest wynikiem i zarazem częścią obchodów dziewięćdziesiątych urodzin artystki, które przypadały na 25 Kwietnia. Gdyby Ella mogła zobaczyć to sama, byłaby dumna z koncertów i wydarzeń, jakie mają miejsce w związku z tą rocznicą. Z całą pewnością spodobałaby się jej ta płyta! Chociażby ze względu na takie perełki jak „Dream A Little Dream Of Me” zaśpiewany przez Dianę Krall w duecie z Hankiem Jonesem, „The Lady Is A Tramp” w wersji Queen Latifah, czy „Too Close For Comfort" w wykonaniu rewelacyjnego jak zwykle Michaela Buble. Ciekawostką jest specjalne, dodatkowe nagranie, w którym pojawia się sensacyjna dwunastolatka Nikki Yanofsky. Pomimo tak młodego wieku, Nikki udało się już wystąpić na Montreal Jazz Festival i wzbudzić niekłamany entuzjazm publiczności. W jej wykonaniu usłyszymy kompozycję „Airmail Special”. Po raz pierwszy, pojawi się na tym albumie wspólne nagranie Elli Fitzgerald i Steve Wondera! Ella i Steve spotkali się w trakcie New Orleans Jazz and Heritage Festival, aby wykonać wspólnie "You are the Sunshine of my Life". To nagranie nie było dotąd nigdy wydane na żadnej płycie!
Legendarny producent i współtwórca płyty, Phil Ramone, pracę nad materiałem opisał bardzo prosto, ale też bardzo sugestywnie: „Praca z piosenkami Elli ma w sobie coś magicznego”. Trudno o lepsze podsumowanie i rekomendację tego albumu!
Mediapatroni płyty:
Radio Pin, Infomusic, Merlin.pl, Jazz Forum
Jaki cel zjednoczył tych wyjątkowych artystów pod wspólną banderą? Hołd! Hołd złożony najwybitnieszej jazzowej wokalistce wszechczasów, Elli Fitzgerald! Każdy, kto staje dziś na scenie, aby zaśpiewać dla jazzowej publiczności, coś jej zawdzięcza, w mniejszym lub większym stopniu. Zresztą nie tylko muzycy jazzowi, deklarują swoją miłość dla wielkiej Elli, na płycie „We All Love Ella” słyszymy także artystów związanych ze sceną pop, soul i hip hopem. Wszyscy oni celebrują pamięć wokalistki, która spędziła na scenie pięćdziesiąt lat życia, zdobyła trzynaście nagród Grammy i sprzedała ponad czterdzieści milionów płyt!
Album „We All Love Ella” jest wynikiem i zarazem częścią obchodów dziewięćdziesiątych urodzin artystki, które przypadały na 25 Kwietnia. Gdyby Ella mogła zobaczyć to sama, byłaby dumna z koncertów i wydarzeń, jakie mają miejsce w związku z tą rocznicą. Z całą pewnością spodobałaby się jej ta płyta! Chociażby ze względu na takie perełki jak „Dream A Little Dream Of Me” zaśpiewany przez Dianę Krall w duecie z Hankiem Jonesem, „The Lady Is A Tramp” w wersji Queen Latifah, czy „Too Close For Comfort" w wykonaniu rewelacyjnego jak zwykle Michaela Buble. Ciekawostką jest specjalne, dodatkowe nagranie, w którym pojawia się sensacyjna dwunastolatka Nikki Yanofsky. Pomimo tak młodego wieku, Nikki udało się już wystąpić na Montreal Jazz Festival i wzbudzić niekłamany entuzjazm publiczności. W jej wykonaniu usłyszymy kompozycję „Airmail Special”. Po raz pierwszy, pojawi się na tym albumie wspólne nagranie Elli Fitzgerald i Steve Wondera! Ella i Steve spotkali się w trakcie New Orleans Jazz and Heritage Festival, aby wykonać wspólnie "You are the Sunshine of my Life". To nagranie nie było dotąd nigdy wydane na żadnej płycie!
Legendarny producent i współtwórca płyty, Phil Ramone, pracę nad materiałem opisał bardzo prosto, ale też bardzo sugestywnie: „Praca z piosenkami Elli ma w sobie coś magicznego”. Trudno o lepsze podsumowanie i rekomendację tego albumu!
Mediapatroni płyty:
Radio Pin, Infomusic, Merlin.pl, Jazz Forum
reklama